Jarr Kocham cię na zabój I Rozdział Miasto Singli Jarr Porażkiewicz zajął miejsce przy oknie autobusu rejsowego, aby rozpocząć podróż ku przeznaczeniu. Jednak ono dopadło go wcześniej. W postaci dojrzałej wiekiem, młodej duszą i ciałem współpasażerki zmierzającej ku niemu. Nie wiadomo skąd razem z nią nadeszły wspomnienia z młodzieńczych lat, gdy to na koniec semestru, po pozytywnym zaliczeniu kolejnego przedmiotu, wybiegł ze szkoły, łapiąc autobus. Śpieszył się do domu, gdzie czekała na niego nieprzyzwoicie przyjemna niespodzianka. W zatłoczonym pojeździe rozważania nad sensem bytu przerwał kolejny przystanek, na którym napór pasażerów rzucił Jarrem w głąb rzężącego, przegubowego ikarusa. Chwytając się poręczy, gładko wylądował, muskając z gracją kobietę przed nim, która dzielnie obejmowała tę samą poręcz co on. Rude kręcone włosy nieznajomej, głaszcząc go po twarzy, powodowały coraz większe ciepło obejmujące kolejne partie ciała młodego ...