Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2019

Recenzja- Ściema

Kto już czytał ściemę? Ja czytałam i powiem, że jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona. Dwa zupełnie inne charaktery, przypadek i wielka fascynacja. Tymi słowami mogę określić książkę K. Bromberg. Ich początek zaczął się od pomyłki, Harlow Nicks to modelka, która była umówiona na rozmowę o pracę, jednak nie dotarła na nią... Utknęła w gabinecie nijakiego Zane'a Philips, bogatego dupka, który nie wierzy w miłość. Jednak jest to sprzeczne z jego najnowszym interesem. Ich losy mogły się szybko zakończyć, jednak na imprezie związanej z działalnością Philipsa zjawia się Harlow, która czaruje głównego inwestora.  Czy ich wspólna podróż przerodzi się w coś więcej?  Harlow i Zane udają się w podróż promującą aplikację randkową Philipsa, wybierają się tam jako para, która zrodziła się z tego interesu. Jest to ściema, istna ściema, ale z czasem ich zimne stosunki nabierają wyższej temperatury, ich ciała się stykają, a pożądanie ulatnia się z każdą minutą. 

Recenzja- Świąteczna gorączka.

Święta to czas, na który wielu z nas czeka. Lecz Mikołaj Dębski niestety nie, on ich wręcz nienawidzi. Zamiast spędzać czas w gronie rodziny, robi to z pierwszą lepszą blondynką, która wpadnie mu w oko. Tym razem padło na nią, seksowną Panią doktor, która przykuła jego uwagę podczas imprezy w szpitalu, który on od lat sponsoruje. Niestety Sara zdaje się odporna na jego urok. Mikołaj jednak stawia sobie za cel zdobycie jej względów, aby tylko piękna pani doktor znalazła się w jego łóżku. W końcu mu się to udaje. Pożądanie między nimi zaczyna rosnąć, a ich spotkania stają się codziennością. Mimo to Mikołaj nadal traktuje ją oschle i z rezerwą. Wszystko szłoby po jego myśli, gdyby nie to, że oprócz pożądania pojawiają się uczucia, których Mikołaj nie potrafi jednoznacznie określić. Nie chce się wiązać, ale też nie chce zostawić Sary w spokoju. Podąża za nią, nawet gdy ona tego nie chce i ma go dość. Aby ją częściowo udobruchać, zabiera ja nawet do rodziców na święta.

Recenzja- Gorszycielki. Dziewczyny, które łamały tabu i konwenanse.

Przychodzimy dziś do was z recenzją książki Gorszycielki, książka biograficzna o kobietach, które według systemu gorszyły swoim zachowanie, czynami, wyglądem. W książce przedstawione jest dziesięć Pań, Gabriela Zapolska, Maria Dulębianka. Helena Rubinstein, Maria Komornicka, Zofia Sadowska, Zofia Stryjeńska, Kazimiera Alberti, Tamara Łempicka, Irena Krzywicka i Michalina Wisłocka. Każda z Pań odscineła piętno na historii kobiet, były to realistki, kobiety niezależne, kobiety honoru, oraz wielkie artystki i osobowości. Zwane emancypantkami oraz karierowiczkami? Czy tak było? Owszem, wiele z tych kobiet było karierowiczkami, dbające o swoje potrzebny, może i czasami egoistycznymi osobami, ale jak dla mnie, czasy były dość trudne i musiały się przebić, żeby być kimś, nie tylko ozdobą na ramieniu mężczyzny, bądź innej niezależnej kobiety, bo przypadek Safizmu również pojawiał się w tamtych latach. Wszystkie Panie w moich oczach są wyjątkowe, nie mogłam wyjść z podziwu nad książką Pa

Recenzja- Noc kiedy umarła

W noc swojego ślubu, podczas przyjęcia weselnego, Evie Bradley rzuca się z klifu do morza. Zwłoki nie zostają odnalezione. Samobójstwo? Policja ma wątpliwości i jak zawsze w takich wypadkach pierwszym podejrzanym jest mąż — Richard Bradley. On również nie wierzy w samobójstwo, co więcej, nie traci nadziei, że ukochana wciąż żyję. Tylko Rebecca Thompson, najbliższa przyjaciółka jego żony, nie ma wątpliwości — wie, że Evie zginała. I wie również dlaczego. Znała ją jak nikt inny. I kiedy otrzymuje SMS-a o treści: MOGŁAŚ MNIE URATOWAĆ, wciąż jest przekonana, że poznała najczarniejsze tajemnice Evie. Ale czy wszystkie? To moja pierwsza przygoda, z autorką Jenny Blackhurts. Książka swoją premierę miała osiemnastego września bieżącego roku, nakładem wydawnictwa Albatros. MOGŁA ROZPOCZĄĆ NOWE ŻYCIE, WIĘC CZEMU SKOCZYŁA? Evie, główną bohaterkę poznajemy podczas dość nietypowej sytuacji. Kobieta stoi na skraju klifu, jej biała piękna suknia i welon powiewają

Recenzja- Zgryźliwe wiadomości

Kolejna powieść od Penelope Ward i VI Keeland, kolejna udana powieść. Zdecydowanie obie Panie w duecie robią miazgę. Jednak książka Zgryźliwe wiadomości jest dość inna niż poprzednie,  przynajmniej ja miałam takie wrażenie. A wszystko zaczęło się od sukni ślubnej, Charlotte, nasza główna bohaterka po rozstaniu ze swoim ówczesnym narzeczonym oddaje swoją suknię, dziewczyna lubi się zastanawiać jaka historia jest związana z daną sukienką, natrafia na piękną sukienkę z piórami, którą pragnie przymierzyć... natrafia na liścik, w którym nadawca nadaje się dość interesującym człowiekiem. Dziewczyna postanawia zatrzymać sukienkę i zobaczyć kim jest Reed Eastwood. Upojona kobieta wyszukuje go na jednym z portali społecznościowych i umawia się na... Oglądanie apartamentu...   Reed Eastwood to zraniony, zimny, ale pełen zasad drań, zajmujący się nieruchomościami. Kiedy napływa zgłoszenie Charlotte, postanawia dać jej nauczkę, by ta nie marnowała jego czasu na zabawę. Jednak z bie

Recenzja- Zaopiekuj się mną

Książka przedstawia historię dziewczyny, której życie wywróciło się do góry nogami. Lauren była typową zbuntowaną nastolatką, dla której szlaban na wyjścia nie oznaczał, że będzie ona siedzieć w domu. Tak też zrobiła tamtego feralnego wieczoru. Mimo zakazu poszła na imprezę do przyjaciółki, gdy myślała, że rodzice już śpią. Jak się później okazało, ucieczka nie do końca się udała, bo rodzice stawili się na imprezie, by ją odebrać. I tu się wszystko zaczyna. W drodze powrotnej dochodzi do wypadku, w którym giną jej rodzice. Lauren się załamuje, czuje, że to wszystko jej wina. Obwinia się o ich śmierć. Brat przestaje się do niej odzywać. Tylko siostra próbuje wyciągnąć ją ze stanu, w którym się znalazła. Zawsze jest przy niej. W tym celu zabiera ja na wakacje do ich domku w przy plaży. Każdy z nas kiedyś przeżył wakacyjną miłość, która sprawiła, że miałyśmy motyle w brzuchu. To też przytrafiło się Lauren. Z tym że była to jej pierwsza miłość. Simon był ideal

Recenzja- Dirty

To, co się działo w Dirty przeszło moje wszelkie oczekiwania. W Twitchu się zakochałam, ale Julius Carter przerósł mistrza.  Raw Family to mroczniejsza seria od Bella Aurora, którą znamy ze słodkich romansów, jednak Raw, a teraz Dirty pokazuje nam, że autorka nadaje się do pisania mocniejszych książek, co moim zdaniem wychodzi jej idealnie.  Część Dirty jest o Juliusie, najbliższym przyjacielu Twitcha oraz Alejandrze Gambino, księżniczce Mafii.  Jest to historia, która momentami zabiera dech w piersi, momentami bawi, ale również przeraża, zacznę może od głównej bohaterki.  Alejandra w wieku osiemnastu lat zostanie zmuszona do poślubienia Dina Gambino, syna Vita, sprzymierzeńca Ojca kobiety. Musi to zrobić dla dobra ogółu, dla dobra swojej rodziny. Z początku wydaje jej się, że Dino jest księciem, jednak z czasem przekonuję się, jaki jest jej mąż, że jest to prawdziwa bestia. W późniejszym czasie zamordowany zostaje jej szwagier, ale również to jej były chłopak. Brat Alejandry przy

Recenzja- Miłość na kredyt

Dawno się tak nie uśmiałam przy książce, a na pewno mogę powiedzieć, że przypadła mi do gustu. Zapewne każdy nas zna parę osób, która mówi do siebie pieszczotliwie ala „dupek”, „głupek”, „cnotka” itp. A gdy to połączenie to najlepsi przyjaciele to już w ogóle duet doskonały, który nawet największego smutasa rozweseli. Klara i Adrian to właśnie ten świetny duet. Można powiedzieć, że rozumieją się bez słów. Zawsze mogą na siebie liczyć, nawet w najbardziej beznadziejnej sytuacji. Zapewne myślicie, że tych dwoje połączy coś, że przyjaźń przerodzi się w miłość. Ale tu się mylicie, między nimi nie ma tej iskry, która sprawia, że chce się być nierozłącznym. Choć patrząc z boku, wszyscy są przekonani, że są parą. Wszystko wydawałoby się proste, gdyby nie przeszłość, która ciągnie się za Klarą. Kochana siostrzyczka zawsze niszczy to, co uda jej się zbudować. A w jaki sposób? Dowiecie się, czytając książkę. Historia zaczyna się tym, że Klara próbuje wrócić do rzeczywistości p

Recenzja- Aced

Aced jest to pierwsza książka tego  typu, którą czytałam. Myślałam, że miłość dwóch mężczyzn będzie straszna, jednak powiem, że czytało się ją przyjemnie, a momentami zastanawiałam się nad ich spostrzeganiem świata.  Ace Locke to gwiazda Hollywood, aktor oraz mężczyzna, który rok temu wyszedł z szafy i ujawnił swoją seksualność. Od tego czasu paparazzi uganiają się za nim, jednak Ace skutecznie ich ignoruje. Codziennie jednak nadraba kilometry, żeby popatrzeć i pofantazjować o modelu z bilbordu Calvina Kleina. Ace wyobraża go sobie zawsze w swoich fantazjach, nie licząc na to, że kiedykolwiek spotka mężczyznę o tak uroczej urodzie.   Dylan Prescot, bo to do niego wzdycha Ace jest modelem, ale dostał rolę w filmie. Udając się na czytanie scenariusza, natrafia na obiekt swoich fantazji, Ace'a.  Z początku ich relacja wydaje się dość prosta, dwóch mężczyzn, którzy pragną siebie nawzajem. Jednak tak nie jest, Dylan to raczej typ flirciarza, a Ace jest dość rozsądny

Recenzja- Anaid

Zieleń jej oczu nie była zwykłym kolorem! Spojrzenie kryło coś niecodziennego i w zależności od nastroju – potrafiło przybierać różne kolory tęczy… Czy ktoś widział coś podobnego? Przyjazd do Irlandii okazał się najlepszym i zarazem najgorszym, co spotkało Anaid. Dom, w którym zamieszkała, przywiał tornado wspomnień, a przepaść nad szmaragdowymi klifami wabiła tajemniczą mocą, wcale nie kusząc śmiercią, lecz odpowiedziami na pytania, których dziewczyna nawet nie zdążyła zadać. Światełkiem w jej życiu okazało się poznanie Caluma i magia muskająca ich ciała, gdy przebywali w pobliżu siebie. Tylko przy nim ciągłe przeczucie, że utknęła w złym miejscu i czasie – rozmywało się, a każdy jego pocałunek wnosił porcję prawdy do serca dziewczyny. Niestety, gdy połączyli w miłości nie tylko dusze, ale również ciała – doszło do tragedii. Anaid poznała mroczną część siebie, o której istnieniu nie miała pojęcia i nie potrafiła jej kontrolować. Pomoc Caluma w rozwikłaniu sekretów pam

Recenzja- Ostatnia noc Olivii

Sięgając po książkę, do tej pory wystarczyło mi, gdy zakończenie było szczęśliwe, związek rozwijał się stopniowo i przysparzał wielu emocji. Oczywiście liczyłam również na znaczną dawkę pikanterii. Z ilością przeczytanych książek zmienia się jednak i zapotrzebowanie na treść. W chwili, gdy przeczytałam opis książki "Ostatnia noc Olivii” wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć. To było swojego rodzaju przyciąganie, którego nie sposób zignorować. Okazało się, że moje przeczucia co do tej historii były bezbłędne. McDonald stworzyła fantastyczną powieść! Książka opowiada o tym, jak wiele jest w stanie poświęcić matka dla dziecka i jak sekrety mogą zniszczyć życie — nie tylko nasze. Olivia jest beztroską nastolatką wiodącą idealne, poukładane życie. Dziewczyna jest lubiana w szkole, osiąga wysokie wyniki w dziedzinie nauki, jest zwyciężczynią wielu zawodów (jaich)ma wspaniałego chłopaka i kochająca, nieco nadopiekuńczą matkę. Jej idealne życie zmienia się jednak w chwili,

Recenzja- Warta Ryzyka

Czytając dwie poprzednie części, czyli ,, W kajdankach miłości" oraz ,, Płonąca namiętność" twierdzę, że trzecia części o ostatnim z braci Malone jest najlepsza. W tej części autorka pozwala sobie na więcej czułości oraz namiętności wobec bohaterów. Grayson, to jeden z braci Malone, jego przeszłość nie jest barwna, zajmujący się pilotowaniem helikopter ratunkowego, a na co dzień wychowujący samotnie synka. Sydney to bogaczka, która wygnana przez ojca do małego miasteczka ma uratować jedną z tutejszych gazet, żeby udowodnić ojcu, że jest ona warta wyższego stanowiska, organizuje konkurs, do którego nakłania Graysona. Ta para nie ma od razu kolorowo, gdyż Sydney przypomina mężczyźnie jego byłą partnerkę i matkę Lucki. Jednak czy Malon będzie w stanie zapomnieć o przeszłości i pokochać kobietę? Za książkę dziękuję wydawnictwu 

Recenzja- Zagubieni

Książka Adrianny Rak to lekka lektura na jesienny wieczór. Przyjemnie się ją czyta i do tego jest wciągająca. Opowiada o życiu samotnej matki mieszkającej z rodzicami w jednym mieszkaniu. Tamara jest jedyną osobą, która ich utrzymuje, ponieważ ojciec jest alkoholikiem i nie garnie się do żadnej pracy. Bardzo fajnie ujęte są aspekty życia i problemów, które często pojawiają się w życiu codziennym. Między innymi utrata pracy, zwątpienie w sens, że będzie lepiej. Człowiek myśli, że może być tylko gorzej i ucieka się do różnych rzeczy w ostateczności. W przypadku Tamary jest to wstawienie ogłoszenia na portalu. Na ogłoszenie odpowiada wielu, ale tylko on przyciąga uwagę, jest to Aleksander, jako jedyny wykazał się dobrymi manierami. Ich dalsze losy są przewrotne jak w prawdziwym życiu. Gdy wydaje im się, że nic złego się nie zdarzy, los rzuca kłody. Zapewne każdy z Was zna te chwile, jak inne osoby potrafią namieszać Wam w głowie, że zaczynacie wątpić w siebie. W to, ż

Recenzja- Devlin

Z autorką Armentrout zaczęłam swoją przygodę od serii de Vincent, a mianowicie od Lucyfera. Zawsze Devlina miałam za dość gburowatego, jednak zagłębiając się w powieść,  zmieniałam zdanie. Od wolno ducha Lucjana, przez niezdecydowanego Gaba do Devlina... Diabła.  Rosie Herpin, to młoda wdowa, która straciła swojego męża poprzez samobójstwo, minęło dziesięć lat, a w jej sercu nie znalazł nikt swojego miejsca. Kobieta jest bardzo związana z grupą, która chętnie zbadałaby posiadłość de Vincentów, nie jest to tajemnicą, że posesja jest nawiedzona, a nad rodem krąży klątwa.   Devlin de Vincet, to najstarszy z braci. Od lat związany z szaleńczą Sabiną, jednak z drugiej części wiemy, że mężczyzna uwolnił się z tego związku. Dev jest raczej osobą zamknięta w sobie, nie ufa nikomu, nie dopuszcza do siebie żadnej osoby... Jednak na jego drodze pojawia się fanatyczka duchów i koralikowych zasłonek. Przez brak zaufania do szczerej miłości, tak można określić ich relacje.