Przejdź do głównej zawartości

Recenzja- Zagubieni









Książka Adrianny Rak to lekka lektura na jesienny wieczór. Przyjemnie się ją czyta i do tego jest wciągająca.
Opowiada o życiu samotnej matki mieszkającej z rodzicami w jednym mieszkaniu. Tamara jest jedyną osobą, która ich utrzymuje, ponieważ ojciec jest alkoholikiem i nie garnie się do żadnej pracy. Bardzo fajnie ujęte są aspekty życia i problemów, które często pojawiają się w życiu codziennym. Między innymi utrata pracy, zwątpienie w sens, że będzie lepiej. Człowiek myśli, że może być tylko gorzej i ucieka się do różnych rzeczy w ostateczności. W przypadku Tamary jest to wstawienie ogłoszenia na portalu.
Na ogłoszenie odpowiada wielu, ale tylko on przyciąga uwagę, jest to Aleksander, jako jedyny wykazał się dobrymi manierami.


Ich dalsze losy są przewrotne jak w prawdziwym życiu. Gdy wydaje im się, że nic złego się nie zdarzy, los rzuca kłody. Zapewne każdy z Was zna te chwile, jak inne osoby potrafią namieszać Wam w głowie, że zaczynacie wątpić w siebie. W to, że coś Wam się należy, że zasługujecie na szczęście.
W takich przypadkach wielu rezygnuje i odpuszcza. Tak też jest w tym przypadku Tamara, rezygnuje z miłości, bo zaczyna wątpić, czy jest w stanie coś mu dać, w końcu pochodzi z biednej rodziny na dodatek z problemami, a on jest dziedzicem majątku po rodzicach, który wynosi firmę na szczyt. Czy Aleksander tak po prostu da jej odejść? Czy pogodzić się, że stratą? Czy będzie o nią walczył? W końcu każda kobieta czeka na rycerza na białym koniu. Czy Tamara za na szczęścia, na jakie zasługuje?
Zachęcam do przeczytania. Mnie wciągnęła. Wystarczył mi jeden wieczór.

Komentarze

  1. Mam ją w planach. Recenzja zachęcająca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zagubieni to książka która bardzo mnie poruszyła. Jest to jedna z tych książek, która dotyka historii mogącej wydarzyć się każdemu z nas, przez co daje do myślenia i nie pozostawia nas obojętnymi na to, o czym czytamy. Pokazuje, że życie nie zawsze jest piękne i wspaniałe, ale nigdy nie należy tracić nadziei na lepsze jutro. Bardzo się cieszę, że również mogę potrenować temu tytułówi. 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Recenzja- Salvatore

Książki mafijne na naszym rynku mają ogromny popyt, ale dobra książka z tematem mafijnym to dopiero sztuka.  Należałam do niego, a on do mnie...  Był moim własnym potworem. Mowa o książce Salvatore. Seria braci Benedetti. Ta książka, ta historia, to jest coś, od czego nie idzie odejść.  Salvatore Benedetti to następca swojego ojca, czyli kolejna głowa rodziny. Podczas porachunków z inną rodziną, rodziną DeMarco dostaje córkę Bossa, Lucia. Z którą łączy go kontrakt.... Kobieta ma go za potwora, jednak od różni się od swojego brata i ojca.  Po kilku latach, kiedy to Lucia kończy szkołę, przyszedł czas na spełnienie umowy, wspólne życie, niewolnictwo...  Po śmierci Demarco, ojca kobiety zaczynają dziać się dziwne sytuację, wraca jej starsza siostra, zaczynają się ataki.. Kto za tym stoi?  Jednak Salvatore i Lucia z każdą chwilą, czują się sobie coraz bliżsi. Dochodzi do stosunku, a wtedy wszystko się zmienia. Pojawiają

Recenzja- Nieznośny milioner

Książka  jest ciekawym przykładem, jak status społeczny jest ważny w wyższych sferach. Pokazuje, że tolerancja nie istnieje, a osoby są oceniane przez pryzmat tego, czym się zajmują, a nie jakie wyznają wartości i co się dla nich tak naprawdę liczy w życiu. Amber jest pasjonatką fotografii i właśnie ukończyła studia fotograficzne. Na co dzień pracuję jako kelnerka. Wraz z przyjaciółką Caro, która jest trenerka fitnessu, mieszkają w małym mieszkaniu w Sacramento. Alex prowadzi z ojcem firmę z branży paliwowej w San Francisco, traktuje kobiety przedmiotowo. Uważa, że miłość nie istnieje, a kobietom wystarczą tylko jego pieniądze i drogie prezenty w zamian za dobry seks. Długo oczekiwane wakacje w Hawanie dla Amber to spełnienie marzeń. Wraz z przyjaciółką spędza tu całe dwa tygodnie. Choć Amber ma wyrzuty sumienia i do samego końca nie była przekonana, by tu przyjechać. Uważała, że pieniądze bardziej przydadzą się jej rodzicom i chciała zostać w Sacramento. Niestety ro

Recenzja- Powiedz życiu tak, Lily.

Po ,, Życie Cię kocha, Lily'' Czekałam bardzo na dalsze losy cudownej Lilki.  Książka Anny Niemczynow jest tak pozytywną, bawi, ale również wprowadza nas w bardzo pozytywny nastrój. Liliana Berg nadal poszukuję szczęścia, mimo codziennych trosk, wierzy, że jej się to uda.  Nie ma dla niej żadnych negatywnych emocji, jest tylko szczęście, które czai się tuż za rogiem. Ale czy nasza Lilka znajdzie w końcu szczęście w postaci miłości? ,, Szukaj darów, które oferuje Ci życie'' Tak jak wspomniałam wyżej, ta książka jest pozytywna, daje nam wiele radości i czyta ją się z uśmiechem na ustach. Aż żal, że tak szybko się kończy. Myślę, że to nie jest moje ostatnie spotkanie z Lily.  Za książkę dziękujemy wydawnictwu