Dziś zapraszam na przedpremierową recenzję River od Samanthy Towle.
On jako dziecko przybrany syn policjanta.Ona aktualnie żona detektywa.
Przemoc. Strach. Siniaki. Nie są im obce.
Oboje mają silne osobowości, wytrzymali wiele, ale wszystko ma swoje granice.
Carrie ucieka od męża, gdy dowiaduje się o ciąży.
Nowe miasto ma być nowym startem dla niej i dziecka. Wynajmuje dom, którym jest zauroczona on pierwszego spojrzenia, mimo że ma tylko dwa pokoje.
Nie spodziewa się jednak, że sąsiad jest takim gburem, który zachowuje się, jakby nie znał zasad etykiety i nie umie nawet odpowiedzieć "dzień dobry".
Gdy Carrie ratuje psa w jego basenie, pierwszy raz widzi sąsiada z bliska. River jest dobrze zbudowanym, przystojnym mężczyzna. Lecz ona nie widzi w nim tylko tego. Zauważa w jego oczach ból, który sama zna.
Przemoc. Strach. Siniaki. Nie są im obce.
Oboje mają silne osobowości, wytrzymali wiele, ale wszystko ma swoje granice.
Carrie ucieka od męża, gdy dowiaduje się o ciąży.
Nowe miasto ma być nowym startem dla niej i dziecka. Wynajmuje dom, którym jest zauroczona on pierwszego spojrzenia, mimo że ma tylko dwa pokoje.
Nie spodziewa się jednak, że sąsiad jest takim gburem, który zachowuje się, jakby nie znał zasad etykiety i nie umie nawet odpowiedzieć "dzień dobry".
Gdy Carrie ratuje psa w jego basenie, pierwszy raz widzi sąsiada z bliska. River jest dobrze zbudowanym, przystojnym mężczyzna. Lecz ona nie widzi w nim tylko tego. Zauważa w jego oczach ból, który sama zna.
Oboje mają tajemnice, które czają się i mogą wyjść na jaw w każdej chwili.
Czym częściej znajdują się w swoim otoczeniu, tym bardziej się rozumieją, mimo że nie raz są wobec siebie złośliwi.
Zamknięty w sobie dupek, za jakiego go miała, staje się bardziej tolerancyjny wobec niej i zaczyna odczuwać emocje, jakich do tej pory nie zaznał.
Ale czy tych dwoje wytrzyma presję, jaka wiąże się z ich przeszłością? Czy fakty, które wyjdą na jaw, nie odsuną ich od siebie? I czy przeszłość, od której uciekła Carrie jej nie odnajdzie.
Przekonajcie się sami. Książka jak najbardziej wskazana do przeczytania w ciepły wieczór na poprawę nastroju w te piekielne upały.
Chętnie przeczytam, jak do niej dotrę.
OdpowiedzUsuń