Przejdź do głównej zawartości

Recenzja- Nieznośny milioner





Książka jest ciekawym przykładem, jak status społeczny jest ważny w wyższych sferach. Pokazuje, że tolerancja nie istnieje, a osoby są oceniane przez pryzmat tego, czym się zajmują, a nie jakie wyznają wartości i co się dla nich tak naprawdę liczy w życiu.
Amber jest pasjonatką fotografii i właśnie ukończyła studia fotograficzne. Na co dzień pracuję jako kelnerka. Wraz z przyjaciółką Caro, która jest trenerka fitnessu, mieszkają w małym mieszkaniu w Sacramento.
Alex prowadzi z ojcem firmę z branży paliwowej w San Francisco, traktuje kobiety przedmiotowo. Uważa, że miłość nie istnieje, a kobietom wystarczą tylko jego pieniądze i drogie prezenty w zamian za dobry seks.



Długo oczekiwane wakacje w Hawanie dla Amber to spełnienie marzeń. Wraz z przyjaciółką spędza tu całe dwa tygodnie. Choć Amber ma wyrzuty sumienia i do samego końca nie była przekonana, by tu przyjechać. Uważała, że pieniądze bardziej przydadzą się jej rodzicom i chciała zostać w Sacramento. Niestety rodzice się nie zgodzili i nie kazali jej zrezygnować z marzeń, ze względu na to, że ojciec jeździ na wózku, mówiąc, że sobie poradzą.
Amber ma w planach dobrze wykorzystać ten czas na zwiedzanie i zrobienie doskonałych zdjęć na konkurs.
Podczas zwiedzania, gdy chce zrobić zdjęcie, w kadr wchodzi jej pewien chłopak, który mimo próśb nie chce zjeść z pola aparatu. Twierdząc, że z nim zdjęcie lepiej wyjdzie.
Tym kimś jest Alex, który z Jaspersem również wyjechał odpocząć, ich wyjazd miał się zaraz zakończyć, ale Amber tak zwróciła mu w głowie, że postanowił przedłużyć wyjazd.
Te dwa tygodnie miały nieoczekiwany obrót akcji. Między Amber i Aleksem nawiązała się bliska relacja, dużo zwiedzali, otwarli się przed sobą. Amber opowiedziała mu o sobie, czym się zajmuje itp. Aleks niestety nie był do końca szczery, wyczuł, że na niej jego pieniądze nie zrobią wrażenia i nie wyprowadził jej z błędu, gdy Amber była pewna, że jest on pracownikiem na stacji benzynowej.
Wszystko komplikuje się na kilka dni przed końcem tych cudownych wakacji. Po spędzonej nocy do pokoju wpada jego przyjaciel z wiadomością, że szuka go ojciec, bo chcę podpisać jakiś kontrakt z klientem. Amber zaczyna składać w całość to, co się działo w ciągu ostatnich dni, uważa Aleksa za kłamcę, który chciał ją tylko sprawdzić i każe się mi wynosić. Postanawia wcześniej wrócić do Sacramento.
W hotelu Jasper uświadamia przyjaciela, że popełnia błąd. Że powinien walczyć o dziewczynę, bo się w niej zakochał. Na co Aleks już sam nie, jest pewien co czuje. Nigdy nie znał takiego uczucia. Twierdził, że miłość nie istnieje, a za pieniądze można mieć wszystko. Niestety nie Amber... Ona jest inna.
Postanawia z nią porozmawiać, niestety Amber już nie ma. Pojechała na lotnisko, postanawia ja dogonić, niestety lot już się odbył, nie zdążył.
Po powrocie do Sacramento okazuje się, że Amber zostawiła klucze w Hawanie. Postanawia zadzwonić do Willa przyjaciela, z którym zna się od małego i pyta, czy może u niego przenocować. Jutro wezwie ślusarza.
Will widzi, że coś jest nie tak. Amber jest nie swoja. Po namowach wyznaje przyjacielowi co się stało, a on jak zawsze mówi, że może na niego liczyć.
Dalsze losy to emocje, które trzymają w napięciu. Aleks i Amber postanawiają dać sobie szansę, ale jak do tego doszło musicie sami doczytać... Ale to nie koniec problemów. Matka Aleksa nie toleruje przyszłej synowej. Ma ją za karierowiczkę, której chodzi tylko o pieniądze jej syna. Wmawia im, że miłość to nie wszystko. Gregory ojciec Aleksa nie podziela zdania żony.

Od tej pory ta dwójka musi walczyć o swoje szczęście, na przekór innym. Ponieważ nie tylko matka Aleksa, chce rozdzielić zakochanych. Kto jeszcze stania na drodze do ich szczęścia? Jakie tajemnice rodzinne Powellów wyjdą na jaw? Kim jest Lorena? Czy Will pogodzi się, że stracił Amber na zawsze? A może ma inne plany? Czy zakochani przetrwają to wszystko, a może jednak rozstanie jest nieuniknione? Czy plastikowa Cheryl ma jakieś plany wobec Aleksa? W kim wsparcie w trudnych chwilach będzie mieć Amber? Czy Pani Elizabeth zrozumie swój błąd?

Co dokładnie tych dwoje przejdzie musicie przekonać się sami. Czy miłość jest w stanie przetrwać wszystko nawet zdradę? A może ona nie miała miejsca, a pochopnie wyciągnięte wnioski pozbawią Aleksa trwania przy ukochanej w najważniejszych chwilach ich życia?!
Warto spędzić czas na lekturze tej pozycji. Jest bardzo wciągająca, a Nana Bekher pokazała, że każdy chcę być kochany, w tej książce wyszło jej to idealnie. Czekam na kolejne książki tej autorki i oczywiście dopinguję z całych sił.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja- Salvatore

Książki mafijne na naszym rynku mają ogromny popyt, ale dobra książka z tematem mafijnym to dopiero sztuka.  Należałam do niego, a on do mnie...  Był moim własnym potworem. Mowa o książce Salvatore. Seria braci Benedetti. Ta książka, ta historia, to jest coś, od czego nie idzie odejść.  Salvatore Benedetti to następca swojego ojca, czyli kolejna głowa rodziny. Podczas porachunków z inną rodziną, rodziną DeMarco dostaje córkę Bossa, Lucia. Z którą łączy go kontrakt.... Kobieta ma go za potwora, jednak od różni się od swojego brata i ojca.  Po kilku latach, kiedy to Lucia kończy szkołę, przyszedł czas na spełnienie umowy, wspólne życie, niewolnictwo...  Po śmierci Demarco, ojca kobiety zaczynają dziać się dziwne sytuację, wraca jej starsza siostra, zaczynają się ataki.. Kto za tym stoi?  Jednak Salvatore i Lucia z każdą chwilą, czują się sobie coraz bliżsi. Dochodzi do stosunku, a wtedy wszystko się zmienia. Pojawiają

Recenzja- Powiedz życiu tak, Lily.

Po ,, Życie Cię kocha, Lily'' Czekałam bardzo na dalsze losy cudownej Lilki.  Książka Anny Niemczynow jest tak pozytywną, bawi, ale również wprowadza nas w bardzo pozytywny nastrój. Liliana Berg nadal poszukuję szczęścia, mimo codziennych trosk, wierzy, że jej się to uda.  Nie ma dla niej żadnych negatywnych emocji, jest tylko szczęście, które czai się tuż za rogiem. Ale czy nasza Lilka znajdzie w końcu szczęście w postaci miłości? ,, Szukaj darów, które oferuje Ci życie'' Tak jak wspomniałam wyżej, ta książka jest pozytywna, daje nam wiele radości i czyta ją się z uśmiechem na ustach. Aż żal, że tak szybko się kończy. Myślę, że to nie jest moje ostatnie spotkanie z Lily.  Za książkę dziękujemy wydawnictwu