Losy Karissy i Ignazio są bardzo skomplikowane.
Karissa to spokojna dziewczyna studiująca w ramach stypendium naukowego. Jej jedynym problemem na początku są zajęcia z filozofii.
Przypadkowe spotkanie pod salą profesora Santino stało się dla niej punktem zwrotnym w jej życiu. Poznała ona Vitale mężczyznę zabójczo seksownego z ciemnym spojrzeniem, w którym kryło się coś jeszcze.
Ich kolejne spotkanie tego samego dnia wydaje się zbiegiem okoliczności, ale staje się dla Karissy ratunkiem z trudnej sytuacji.
Dalej wszystko wydaje się piękne jak w książkach. Kopciuszek spotyka swojego księcia. Ale czy oby na pewno? Vitale nie jest typem człowieka otwartego, nie mówi za dużo o sobie, znika po tajemniczych telefonach, o różnych porach dnia i nocy. Na pytania o niego odpowiada, ale zdawkowo. Dopiero późniejsze wydarzenia i spotkania z ludźmi ze środowiska Ignazia zaczynają nabierać znaczenia i sensu. Ale wszystkie sekrety powoli wychodzą na jaw, dopiero gdy znika matka Karissy. A po dwóch tygodniach prosi o spotkanie w wyznaczonym miejscu, tyle tylko, że wymaga, aby córka była sama. Czy Vitale ma jakiś związek ze zniknięciem matki Karissy? Czy przeszłość ma dużo większe znaczenie? Czy Karissa odnajdzie siebie? Czy wie, kim naprawdę jest? Czy przeszłość Ignazia nie przekreśli ich związku? Czy tajemnice mogą złamać człowieka? Musicie przekonać się sami, uważam, że warto. I z niecierpliwością czekam na drugą część losów tej dwójki.
Za książkę dziękuję wydawnictwu
Recenzja zachęcająca.
OdpowiedzUsuń